Bez wystarczających środków finansowych, bez dostatecznej liczby wykwalifikowanych pracowników, bez właściwej koordynacji procesu przejmowania zadań i majątku od samorządów oraz z zaniedbaniami w zarządzaniu. Tak według Najwyższej Izby Kontroli przebiegał proces tworzenia i organizacji Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, co miało niekorzystny wpływ na ponad dwuletnie funkcjonowanie tej instytucji.
Złożymy do Najwyższej Izby Kontroli wniosek dotyczący zbadania procesu budowy promu dla PŻB – zapowiedział w poniedziałek w Szczecinie poseł PO Arkadiusz Marchewka. Jak wskazał, po trzech latach od położenia stępki prom nadal nie został wybudowany.
Nowa polityka względem spółek Skarbu Państwa niewiele zmieniła - informuje NIK. Jak dodano, blisko 100 spółek nie miało perspektyw dalszego działania z powodu złej kondycji finansowej, a resorty nie zainicjowały programów naprawczych wobec nadzorowanych firm.
Zadania Programu wykonywane były zgodnie z przyjętymi priorytetami i założeniami. NIK ma jednakże poważne zastrzeżenia do działań związanych z ochroną przeciwpowodziową w regionie górnej Wisły już po uchyleniu Programu, w szczególności chodzi o realizację i utrzymanie budowli przeciwpowodziowych. Za to zadanie odpowiada wiele różnych podmiotów, ale ich działania nie są ze sobą w żaden sposób skoordynowane. Izba zauważa także, że gospodarka wodna jest permanentnie niedoinwestowana, choć straty powodziowe szacuje się w miliardach z
Regaty Rocznicowe o Puchar Rektora Politechniki Gdańskiej
Chiny na energetycznym kursie. Skorzystają porty i morski transport
Święto Straży Granicznej. Ponad trzy dekady obrony granicy na lądzie i morzu
Carnival i Seaspan wyposażają floty w internet Starlink
Babcock rozwija współpracę z Saab w związku z budową korwet dla sił morskich Szwecji
Ubezpieczenie "Miecznika" zgodne z prawem? Wraca temat zarzutów o nieprawidłowości przy zakupie